Księgi gości za darmo! Stwórz własną Księgę gości - Inne komponenty za darmo na 4free.PL

Księga gości należy do serwisu: AJWRB
Założona: 24.10.2004, odwiedzona 75629 razy.
Zawiera 220 wpisów, w tym 220 aktywnych.

Świadkowie Jehowy i kwestia krwi
wpisy 170-121 z 220 wyświetlane po 50
|
Dopisz się do księgi!

imię: Andrzej
dnia: 06.03.2009
Ja- Andrzej Okroj - publicznie przyznaję, że dotąd wyznawałem zasady religijne godzące w życie i zdrowie moich bliżnich. Wyrażam swój żal z tego powodu, nadmieniając jednocześnie, że czyniłem tak z głębokim przekonaniem o słuszności tego stanowiska ponieważ zostałem zmanipulowany w wieku 16 lat. Teraz jako człowiek dojrzały- odcinam się od organizacji, która ma na sumieniu tyle ofiar ludzkich.
----------
imię: Bozena Bajor
dnia: 02.02.2009
jestem bylym czlonkiem towarzystwa straznica.
----------
imię: andreazz
dnia: 22.01.2009
Każdy świadomy członek organizacji powinien z niej wystąpić.Kto dowiadując się tego wszystkiego nadal pozostaje świadkiem Jehowy, czyni siebie współwinnym krwi!!! Ja uczynię to jak najszybciej- moje sumienie mi to wskazuje. I my śmieliśmy pouczać innych! Niech Bóg nam wybaczy...
----------
imię: jerzy cichowski
dnia: 17.10.2008
z istoty wspaniałej......śJ ..zrobili barana.twierdząc że zawsze jest z nimi poprzez modlitwe prosząc go o poznanie i twierdzą ze otrzymują ale co kilka lat następują zmiany a to kwesti krwi a to kwesti roku 1914 zawsze twierdząze to tak zwane nowe światło.......tylko to światło to ich własne prostowanie tego co wczesniej pakowano im do łbów przez ćkwiec niema co pierdolić ze stwórca jest u nich bo jak go tak mocno proszą a on im daje a oni poprawjają to czy nierobją z Boga debila.jakim prawem nazwali sie świadkami JEHOWYJEHOWA to jedyny prawdziwy i takie skurwysyny mu niepotrzebne.
----------
----------
imię: Arek
dnia: 21.05.2008
„….doradzam przy czytaniu Biblii poslugiwac sie wlasnym mozgiem” (po jednym moim pytaniu do pana Artura taka ocena??????? co do pana Artura: krytykuje tych którzy zle czy dobrze ale cos robia w kierunku naśladowania Chrystusa . Chciałbym dowiedzieć się w jaki sposób osoba tak krytykujaca tych ludzi, właśnie robi coś w kierunku naśladowania Pana Jezusa? Gdzie tu ma pan obrażanie pana Artura????) „Arku jestem juz przeswiadczony ze jest pan sJ bo tak jak pan Marcin pominal pan sprytnie moje kilka pytan” ( ja nie pominąłem „sprytnie” pana pytań, bo nawet ich nieczytałem, niech pan przestanie wyciągać wnioski bez podstaw- nie pisałem do pana) „wiec dam temat do nastepnej "rozmowy': FAC ET SPERA. ale prosze go sobie rozwinac na jakims fo prosze go sobie rozwinac na jakims forum polonistycznym” – jeśli pan daje taki temat, to po co mnie odsyła na forum polonistyczne ??????? WYSTARCZY??? pozdrawiam
----------
imię: dorota
dnia: 21.05.2008
Dlaczego tak mówicię? Kwestia Krwi jest powarzną rozmową a ja się zgadzam niewolno sporzywać krwi. Bo w krwi znajduje się nasza dusza, a dawcą życia jest Bóg. I Powinisimy przestrzegać prawa Bozego. Bog daje nam wspaniałą nadzieje życie wieczne!!!
----------
imię: Rafal
dnia: 17.05.2008
jeszcze jedno nie daje mi spokoju. O BOZE! odnosnie CARPE DIEM. to ze pan pojmuje te slowa jako 'czerpanie fizycznych rozkoszy'. dla mnie rozkosza jest kontakt z natura(darem bozym), rozkosz duchowa, dzieki czemu moge wiedziec jak duzo dal mi Bog teraz, nie mowiac o tym co nam obiecal. wielu ludzi wlasnie tego nie dostrzega, ignoruja boski dar stworzenia bo oni chca to co obiecane. tym jest dla mnie carpe diem. i mam gdzies czy inni to kojarza z jakims nurtem filozoficznym. nie chodze do kosciola ale uwielbiam sztuke sakralna i nie sadze abym w ten sposob popieral ten czy inny kosciol. jak pan widzi kazdy dopasowuje buty do swej nogi. /i nie uzywam tego znaku ktory pana drazni/
----------
imię: Rafal
dnia: 17.05.2008
chyba to ja musze zakonczyc temat carpe diem bo pan nie przastanie. epikureizm mowi ze terazniejszosc jest wazniejsza od przyszlosci. nie zgadzam sie z tym, ale nie mozemy zyc TYLKO przyszloscia gdyz MUSIMY umiec CIESZYC SIE DNIEM DOCZESNYM ale pamietajac o przyszlosci, to moje rozumienie slow CARPE DIEM jak widac nie odnosi sie do epikureizmu, jak to powiedzial panu 'polonista'. i teraz przepraszam ale musze pana obrazic: jest pan slepy, gluchy albo glupi. jak dla mnie to trzecie. na potwierdzenie tego zamiescilem 2poprzednie wpisy. dziekuje za rozmowe i pozdrawiam
----------
imię: Rafal
dnia: 17.05.2008
co do mojego obrazania, 1st moj wpis mogl byc odebrany jako obrazliwy (o poslugiwaniu sie mozgiem), ale panski ton odnosnie mnie; "Ma Pan(..)jakieś problemy?", "..dla panskiego przypadku..","zalecam jakieś środki uspokajające","jest pan nadpobudzony". to sa wlasnie panskie slowa w odniesieniu do mnie. i tak, sa obrazliwe. na szczescie nie obrazam sie tak jak pan.
----------
imię: Rafal
dnia: 17.05.2008
zaskoczyl mnie pan, ale posluze sie cytatami: zadal pan pyt;"Czy mógłbyś mi Arturze powiedzieć jak Ty, stosujesz się do nakazu głoszenia danego przez Pana Jezusa, tzn. jak go w tym naśladujesz."/odp pana Artura;"Odpowiedź na to pytanie jest prosta: jednym z przejawów tego jest moja tutaj obecność"/ a panski komentarz(?);"Arturze, jeśli to takieproste pytanie, dlaczego na nie nieodpowiedziałeś ??? Jeśli sam nie naśladujesz Pana Jezusa Chrystusa, jakim prawem krytykujesz innych..." To jest wlasnie ignorowanie rozmowcy, widocznie sluszna "obraza".
----------
imię: Arek
dnia: 16.05.2008
nierozumiem dlaczego w każdej odpowiedzi mnie pan obraża????miałem o to zapytać już kilka wpisów temu, ale wciąż czekałem że coś w pana tonie się zmieni... Niech pan sie zastanowi czy chce pan być naśladowcą Chrystusa czy Homera i jemu współczesnych.odpowiedz NR1-Chrystus albo NR2-"CARPE DIEM" (tak/nie!!!) To "głupie powiedzenie" to pan przytoczył nie ja, ale widać z tego czym pan się w życiu kieruje; chyba że dalej nierozumie pan jego sensu....ale to z tym to pan się może udać do znajomego polonisty....i z całym szacunkiem, ale to nie do pana należy ocena na kogo się nadaję a na kogo nie.
----------
imię: Rafal
dnia: 16.05.2008
prosze go sobie rozwinac na jakims forum polonistycznym. ja tutaj wlasnie mam nadzieje ze ktos (ktokolwiek) odpowie sensownie na moje pytania. pozdrawiam /specjalnie dla pana nie uzywalem tego znaku ktory pana drazni/
----------
imię: Rafal
dnia: 16.05.2008
jesli chodzi o tych Zydow to wlasnie oni nie umieli sie cieszyc tym 'dniem' ktory mieli, nie umieli dostrzec tego co maja, ciegle mowili tylko o tym co bedzie. braklo im wlasnie tego "CARPE DIEM" aby sie rozejrzeli wokol i zauwazyli Mesjasza. ale odluzmy to 'carpe diem' na bok. na poczatku zadalem pytanie na ktore nie otrzymalem odp ale w zamian pan udzielil mi polemiki odnosnie znaczenia jakiegos powiedzenia samemu nie objasniajac swego rozumienia tego. gdyby odrzucic wszystkie panskie wpisy w ktorych odwoluje sie pan do 'carpe diem' to ta rozmowa zamienilaby sie w moj monolog. nigdzie nie napisalem ze 'kieruje moje pytania TYLKO do sJ' ale napisalem ze "interesuje ,mnie opinia innych". pomimo wszystko nie ma znaczenia czy jest pan, byl lub chce byc sJ, powiem ze nadaje sie pan na sJ. ignoruje pan rozmowce przekierowujac rozmowe na inny tor, jakby chociaz na glupie powiedzenia. wiec dam temat do nastepnej "rozmowy': FAC ET SPERA. ale prosze go sobie rozwinac na jakims fo
----------
imię: Arek
dnia: 15.05.2008
Co do pytań to jak już wspomnialem ("sprytnie" pan jakoś to pominął:) ) nie do mnie, gdyż świadkiem nie jestem, choc chciałbym bardzo, ale wolę "carpe diem"Tak na marginesie, mam wrażenie, że dla panskiego przypadku chyba w Biblii powinno byc napisane "Nie pijcie, nie przetaczajcie,nie jedzcie krwi" - ale wtedy chyba też pan niebyłby usatysakcjonowany, bo by niebyło napisane czy np.wolno przyjmować doustnie w kapsułkach. Co do "carpe diem" - rece opadają, dalej nierozumie pan jego znaczenia... Ostatnia rada: proszę tego wyrażenia nie używać do wyjaśniania własnych przemyśleń, bo może pan sobie znowu samobója strzelić. Ponadto zalecam jakieś środki uspokajające (wnioskuje z częstego używania znaku interpunkcyjnego "!", że jest pan nadpobudzony). pozdrawiam gorąco
----------
imię: Rafal
dnia: 14.05.2008
tak, byc moze moj 'styl pisania' jest meczacy bo meczace jest pisanie po kilkakroc jedno i to samo! ale aby pan sie nie przemeczal czytaniem wszystkich wpisow a jakoze widze iz jest pan skory do rozmowy to wpisze jeszcze raz te pytania! CZY SA BIBLIJNE PODSTAWY ABY KLASYFIKOWAC KREW NA SKLADNIKI DOZWOLONE I NIEDOZWOLONE???(tak lub nie), jesli tak to jakie? CZY ZWROT Z DZIEJOW AP. MOZNA CZYTAC JAKO "POWSTRZYMUJCIE SIE OD(SPOZYWANIA)KRWI"???? rowniez 'tak' lub 'nie'!
----------
imię: Rafal
dnia: 14.05.2008
odnosnie zycia dniem doczesnym; Zydzi rowniez uwazali ze jutro jest wazniejsze od dzis i niezauwazyli Mesjasza ktory byl wsrod nich bo oni na Niego czekali, wierzyli ze on dopiero przyjdzie. podobnie wspolczesnie wielu ludzi (tak m.in.sJ) niezauwazaja daru stworzenia jaki dal nam Bog tylko czekaja na lepsze jutro, ignoruja to co maja bo wierza ze to co bedzie bedzie o wiele lepsze. ale przeciez Bog dal nam ten swiat abysmy sie nim cieszyli tu i teraz a nie czekali na lepsze jutro bo to lepsze jutro byc moze juz jest! a wiec CARPE DIEM!
----------
imię: Arek
dnia: 14.05.2008
We Francyji bywałem, ale "carpe diem" niesłyszałem, za to w Italii i owszem. Ponadto jest Pan śledczym czy co, że dochodzenie o przynależność religijną robi? (akurat nie trafił Pan) Ma Pan z tym jakieś problemy? Chce Pan uspokoić własne sumienie? Myśli Pan, że Bóg tak mało od nas wymaga, tylko "cieszyć się z tego co nam dał tu i teraz"? (można powiedzieć że niejaki Pan Abramowicz, właściciel Chelsea Londyn robi to napewno lepiej niż Pan) pozdrawiam i powodzenia ps.nieczytałem Pana przemyśleń i pytań (może dlatego że Pana "styl" pisania jest męczący)-dobra rada- proszę postępować zgonie z własnym sumieniem, i mniej tego "carpe diem"
----------
imię: Rafal
dnia: 13.05.2008
co do 'carpe diem' to najczesciej chyba uzywaja go Polacy, ja sie z tym spotkalem wsrod Francuzow i nie ma znaczenia czy jest to zwrot lacinski, francuski czy tez w jezyku tutsi. panie Arku jestem juz przeswiadczony ze jest pan sJ bo tak jak pan Marcin pominal pan sprytnie moje kilka pytan (takich prostych ale chyba zbyt trudnych) a zajal sie pan jakas uwaga od 'pseudo-komentatora' odnosnie pochodzenia jakiegos powiedzenia! zaraz jeszcze idac sladami poprzednika rozpocznie pan temat atomow, kosmosu i innych dupereli!! prosze poczytac moje wczesniejsze wpisy i odp na pytania na ktore od stycznia nie moge sie doczekac odpowiedzi!!! interesuje mnie opinia innych! pozdrawiam i zycze milego dnia
----------
imię: Arek
dnia: 12.05.2008
Panie Rafale! z tym 'carpe diem' to chyba przesada. Jakim sposobem chce Pan równocześnie naśladować Chrystusa i kierować się 'carpe diem' związanym z epikureizmem. Nigdzie w Biblii niezauwazylem, zeby Pan Jezus kierował się tą filozofią; wrecz przeciwnie !!!! Prosze nie tylko uzywac sloganow, ale dwa razy pomyslec.... pozdrawiam
----------
imię: Horacy
dnia: 12.05.2008
A ja myslalem ze 'carpe diem' to mawiaja Chinczycy rzymskiego pochodzenia od Horacego. Polecam uzywania nie tylko mozgu, ale i edukacji na poziomie szkoly sredniej. pozdrawiam
----------
imię: Rafal
dnia: 10.05.2008
i jeszcze jedno pytanko na koniec do pana Arka!: jak pan stosuje sie do przykazania Jezusa; "miluj blizniego swego jak siebie samego"? skoro w straznicy czyta pan o tym i o innym czego to nie robia katolicy! czy szanuje pan katolickiego papieza albo staruszke odmawiajaca pacierz tak samo jak swoja siostre czy brata w wierze??? pytam bo wiem osobiscie ze wsrod sJ jest swego rodzaju 'niechec' do kosciola katolickiego i jego wyznawcow!!!! i z gory prosze o nie pisanie bzdur ze czegos takiego nie ma! tak wiec panie Arku zanim zacznie pan wyjmowac belke z oka blizniego to prosze najpierw wyjac sobie "slomke"!!!!
----------
imię: Rafal
dnia: 10.05.2008
pozdrawiam pana panie Arku i doradzam przy czytaniu Biblii poslugiwac sie wlasnym mozgiem a nie Straznica. troche rozsadku i logiki nigdy jeszcze nikomu nie zaszkodzilo! 'Carpe diem' jak to mawiaj francuzi, 'ciesz sie kazdym dniem' i nie czekaj na jutro!
----------
imię: Rafal
dnia: 10.05.2008
kiedys ktos mnie zapytal jak dziekuje Bogu za to co mam! odp ze dziekuje bo ciesze sie tym co mam, korzystam z tego w pelni(zycie, swiat itp) [rozmowa oczywiscie ze sJ, sam pochodze z rodziny sJ] ten ktos powiedzial ze aby faktycznie dziekowac musze chodzic na zebrania i glosic! wiec zadam pytanie: ktos zaprasza nas na obiad, czy lepszym okazaniem wdziecznosci bedzie jesli zjemy go ze smakiem, rozkoszujac sie kazdym ziemniaczkiem, czy tez jesli nawet go nie tkniemy ale bedziemy powtarzac jak mantre 'dziekuje za pyszny obiad'??!! Bog dal nam to wszystko abysmy sie tym cieszyli a nie po to abysmy czekali na to 'LEPSZE" (raj)!
----------
imię: Rafal
dnia: 10.05.2008
panie Arku, czy nasladowaniem Jezusa jest uczestniczenie w zebraniach? bo wielu sJ tak to odbiera!!! na zebraniu swieci a po zebraniu po prostu zycie! z nam takich wielu! o prawdziwym nasladowaniu Chrystusa mozna bylo mowic w latach 80'ych! dzis rzadzi kapitalizm niestety! jak nasladowac chrystusa? nie trzeba chodzic po domach i mowic w co ktos ma wierzyc! wystarczy wspominac ludziom ze to co maja pochodzi od Boga! nalezy im pokazac ze cieszymy sie z tego co mamy a nie ztego co bedziemy miec(swiat w 'nowym systemie')! jesli jest pan szczegolowy w odpowiedziach to prosze odp na moje proste pytania na ktore do dzis nie otrzymalem odpowiedzi! jesli biblia jasno wypowiada sie na temat krwi to prosze udzielic odp 'tak' lub 'nie'!!!
----------
imię: Arek
dnia: 15.04.2008
pytanie było proste. odpowiedź chyba za trudna....
----------
imię: Artur Schwacher
dnia: 14.04.2008
Ani samobójstwo ani podejmowanie za kogoś decyzji o życiu lub smierci nie jest naśladowaniem Jezusa Chrystusa. Kwesta krwi nigdy nie bła przedmiotem jego nauczania. Kropka.
----------
imię: Arek
dnia: 10.04.2008
Arturze, jeśli to takieproste pytanie, dlaczego na nie nieodpowiedziałeś ??? Jeśli sam nie naśladujesz Pana Jezusa Chrystusa, jakim prawem krytykujesz innych, którzy starają się to robić, dobrze źle, ale próbują...sumując "wyjmij belkę z własnej źrenicy.."
----------
imię: hubert k**
dnia: 06.04.2008
jestem pszyszłym świadkiem Jehowy
----------
imię: Artur schwacher
dnia: 06.04.2008
Odpowiedź na to pytanie jest prosta: jednym z przejawów tego jest moja tutaj obecność.
----------
imię: Arek
dnia: 02.04.2008
Czy mógłbyś mi Arturze powiedzieć jak Ty, stosujesz się do nakazu głoszenia danego przez Pana Jezusa, tzn. jak go w tym naśladujesz. Bardzo mnie to interesuje. Dziękuję za odpowiedź
----------
imię: Wojciech Jusiewicz
dnia: 24.03.2008
Mam nadzieję,że Towarzystwo skończy z tym niecnym procederem,choć boją się odszkodowań.Zobaczymy,co czas pokaże.
----------
imię: Artur Schwacher
dnia: 23.03.2008
Ta strona nie atakuje Swiadków Jehowy, z resztą, częśc osób tu piszących do dzisiejszego dnia jest Świadkami. Natomiast wypowiedzi typu ,że to jedyni pokorni stosujący się do zasad bilijnych ludzie to jest obrażanie ludzi innych religi, którzy są uczciwymi i dobrymi ludzmi, pomagającymi innych. A to jest nieuczciwe. A co do głoszenia to kazdy kto zna pismo Święte ten wie, ze Jezus dał wyraźne wskazówki jak głosic i chodzenia po domach nie nakzywał, wręćz odwrotnie.
----------
imię: Jagoda
dnia: 17.03.2008
jak mozna atakowac Swiadkow Jehowy ze sa tacy czy inni skoro jak nikt inny poza nimi nie potrafi chociazby w 5% byc pokorny i tak stosowac sie do zasad biblijnych jak Swiadkowie Jehowy...zmam kilku wspanialych mi ludzi ktorzy potrafia pomoc nie odzrzucaja tak jak co nie ktorzy ludzie.!!!niby mowia jacy to oni nie sa pomocni a jakby nie bylo kary wieziennej to by nam noz w plecy wbili:( Swiadkowie Jehowy sa jak dla mnie osobami bardzo godnymi swej nazwy (czyli S.Jehowy)bo tak samo jak Jezus chodza i glosza dobra nowine a nie tak jak ksiadz zmusza swych parafian do przyjscia do kosciola...to chore i nie dorzeczne.
----------
imię: Dawid
dnia: 14.03.2008
Jestem Świadkiem Jehowy. Jeśli ktoś chce pogadać ze mną na temat mojej wiary to zapraszam. Moje gadu to
----------
imię: barbara
dnia: 06.03.2008
Szukam osób wykluczonych z organizacji, proszę o kontakt, pozdrawiam, B.
----------
imię: Rafal
dnia: 22.01.2008
CZY SA BIBLIJNE PODSTAWY ABY KLASYFIKOWAC KREW NA SKLADNIKI DOZWOLONE I NIEDOZWOLONE???(tak lub nie), jesli tak to jakie? CZY ZWROT Z DZIEJOW AP. MOZNA CZYTAC JAKO "POWSTRZYMUJCIE SIE OD(SPOZYWANIA)KRWI"???? zachecam do dyskusji wszystkich sJ, gdyz jest to sprawa wazna dla kazdego czlowieka i z przykazaniem biblijnym nie powinnismy zostawiac takich spraw pod znakiem zapytania! dla mnie nie jest to oczywiste wiec prosze o sugestie!!
----------
imię: Rafal
dnia: 22.01.2008
jak sami panstwo zauwazyli ze sJ tak jak z p.Marcinem mozna rozmawiac na kazdy temat jesli sie go rozwija i komlikuje tak ze wszyscy zaczynaja sie gubic!! ale jesli zapytamy w prosty sposob o podstawy biblijne rozmowca sie traci! pojawiaja sie oskarzenia ze chcemy zachwiac ich wiara i jestesmy antychrzescijanscy! pytanie tylko kto chce zachwiac czyja wiara! czy jesli sJ nie moze odpowiedziec na proste pytanie tzn to ze pytanie bylo skierowane przeciwko sJ?? nie widze w tym logiki!? panie Marcinie, prosze zakonczyc to co pan zaczal!!!
----------
imię: Rafal
dnia: 19.01.2008
sprawdzilem i przyznaje ze faktycznie mowil pan o atomach jako nonsensie w tym przypadku! zle to odczytalem(zapamietalem) i dlatego byl ten wpis!! po prostu tez uwazam to za nonsens w tej rozmowie bo tak jak pisalem! a wiec przepraszam za moj blad!!! i...czekam na panskie odpowiedzi! ja szybko nie odpuszczam! dlaczego to robie? po prostu jestem dociekliwy! do niedawna uznawalem zakaz krwi i wiedzialem jaka podjac decyzje,nawet nie zastanawialem sie nad tym bo skoro 'tak uczy biblia'!? ale teraz znalazlem wiele argumentow i...! jesli ktos mi uzasadni sensownie(na podstawie biblii)obecny zakaz z podzialami to bede sie do tego stosowal! jak pan napisal ze chyba wszystko wiem lepiej od Boga! gdyby tak bylo to bym nie pytal! czy jest cos zlego w tym ze szukam odpowiedzi????? dlatego interpretacje sa potrzebne ale musimy umiec je wykorzystac bo po to mamy rozum i 'zdrowy rozsadek'!!!
----------
imię: Rafal
dnia: 19.01.2008
wlasnie zauwazylem ze dalem sie nabrac na panska chwytke! ja nie pytalem czy pan sie zgadza z klasyfikowaniem krwi, ale CZY SA BIBLIJNE PODSTAWY DO TEGO ABY KLASYFIKOWAC SKLADNIKI KRWI JAKO DOZWOLONE I NIEDOZWOLONE??? tylko 'tak' lub 'nie'! jesli tak to jakie?
----------
imię: Rafal
dnia: 19.01.2008
co do pana uwazam ze 'kontakt' ze sJ ma pan od dawna! jesli nawet nie pochodzi pan z rodziny sJ! moze i pan "studiuje i dopiero poznaje te nauki" przez co nie mozna by zarzucic panu klamstwa! ta religie(a raczej wyznanie) poznaje sie cale zycie! po prostu chodzi mi o to ze nie jest pan "zainteresowanym" w sensie ze przechodzi pan wlasnie z innego kosciola do kosciola sJ! mam racje? pytam z ciekawosci!
----------
imię: Rafal
dnia: 19.01.2008
i pominal pan jedna odpowiedz: CZY MOZNA ZWROT Z DZIEJOW O POWSTRZYMYWANIU CZYTAC JAKO "POWSTRZYMUJCIE SIE OD (SPOZYWANIA)KRWI"?? w sklepie nie musi pan mowic 'poprosze jedna duza pszenna bulke', wystarczy 'poprosze duza bulke'. w gramatyce takie opuszczanie 'zwrotow domyslnych' jakos sie nazywa ale nie moge sobie przypomniec jak! wiec prosze odp: mozna czy nie mozna?
----------
imię: Rafal
dnia: 19.01.2008
czy zeby podziwiac dziela Boze trzeba leciec az do kosmosu? niech pan popatrzy na motyla ile on ma w sobie piekna i gracji! czy w zwyklym kwiatku nie moze pan doztrzec dziela cudu Bozego? naprawde musi pan widziec wszystko? niech pan zobaczy ile sily tkwi w jednym atomie! jesli pojmiemy to wszystko co mamy przed drzwiami pozniej mozemy zajac sie kosmosem! i nie pytalem gdyby sie pan urodzil 300lat temu! ja pytam o teraz! niech sie pan zastanowi! mysle ze juz niedlugo CK zmieni zdanie w tej sprawie! tym bardziej ze po "aferze" 2000 w CK moga zasiadac moga osoby spoza klasy "namaszczonej"!!!
----------
imię: Rafal
dnia: 19.01.2008
moja rodzina jest wsrod sJ od 3ego pokolenia wstecz! dlatego mam dostep do starszych pism! wiec moge sprawdzic czy faktycznie byly az takie zmiany doktrynalne na przestrzeni lat, o ktorych pisza te strony do ktorych mnie pan odsylal! posiadam biblie Nowego Swiata i pare starszych! i pomimo roznic zaden werset nie zmienia swojego znaczenia! zawsze ma ten sam kontekst! dlatego to nie przeszkadzalo i nadal nie przeszkadza sJ aby ich uzywac! i prosze mnie nie nazywac odstepca!nadal wierze w Boga i staram sie stosowac do jego wskazowek! to ze czytam biblie bez "wspomagania" straznicy odbiera mi prawo milosci do Boga??? sprawia ze jestem odstepca??? ze Bog mnie nienawidzi???
----------
imię: Rafal
dnia: 19.01.2008
nie mam na celu zachwiania panskiej wiary! polowa mojej rodziny nalezy do sJ! dlaczego nie pytam ich?? dobrze pan wie!!! niedlugo zostalbym uznany za odstepce i zerwa li by ze mna kontakt za to ZE PYTAM! powiedzieliby ze nie wierze w nauki Biblii! problem tylko w tym ze ja w te nauki wierze ale znajduje niescislosci w naukach ludzkich pochodzacych od towarzystwa!!!! dopoki prowadzilismy rozmowe na poziomie nauki atomow i innych dupereli udzielal pan odp! gdy zapytalem o proste sprawy pan rezygnuje mowiac mi zebym pytal w swoim zborze!!??? nierozumiem tego! nie umie pan czy nie chce odp?? prosze mi powiedziec hdzie uzylem panskich sformulowan jako swoich??? bo raczej nie moge skojarzyc!? sprawdzy jeszcze wszystkie moje wpisy!
----------
imię: M@rcin
dnia: 19.01.2008
Czy sa bez sensu - nie wiem, bo czy Bog nie chcial zebysmy poznawali jego dziela i sie nimi zachwycali? Nawet w Biblii jest na ich temat mowa. Czy SJ odstapia od krwi - co by bylo gdyby.... Wiem ze jakbym sie urodzil 300 lat temu to napewno nie bylbym SJ. DObranoc
----------
imię: M@rcin
dnia: 19.01.2008
"czytac ludziom biblie ktora wszyscy znaja" - no pan Artur zarzucil mi ze nie znam PS, wiec wy odstepcy powinniscie miec jakas ustalona linie ataku-obrony, wtedy wasze dzialania beda skuteczniejsze.
----------
imię: Rafal
dnia: 19.01.2008
ja jestem osobiscie przeciwny ingerencji w kosmos! bo jak mozemy badac wszechswiat skoro nie potrafimy wyleczyc ludzkich chorob, nie wiemy jak funkcjonuje mozg! jestem temu przeciwny jesli o to panu chodzi! nie daje to zadnego pozytku! i moje pytanie prosze o szczera odp: co by pan zrobil gdyby towarzystwo odstapilo teraz od zakazu krwi???? (i sprostowanie: jak pan moze zauwazyc z moich wypowiedzi zawiodlem sie na czlowiekowi! i to nie jednym, jak pan to nazwal z "organizacji Bozej". ale nie zawiodlem sie na Bogu! dlatego zaden czlowiek nie moze podawac sie za namiestnika Bozego na ziemi!!!!)
----------
imię: M@rcin
dnia: 19.01.2008
Hm nie wierze Panu ze ma pan kontakt ze SJ. Gdyby tak bylo czemu Pan pyta mnie a nie ich. Przeciez ja jestem zainteresowany. Nie mam wiedzy takiej jak oni. Napewno wytlumaczyli by to Panu lepiej, a skoro Pan zadaje tyle pytan to chce Pan ich organizacje lepiej poznac, prawda? No bo jesli nie, to co to ma wszystko znaczyc? Po co to wszystko, chce Pan zamanifestowac swiatu ze SJ sa w bledzie? Przykro mi ale moja wiara Pan nie zachwial. Pana argumenty sa nie logiczne, oderwane z kontesktu (np. Bog zarowno Stworzyl swiat jak i natchnal Biblie, wiec musza ze soba wspoldzilac, bo Bog glupio by bylo zeby Bog sobie zaprzeczal?) No i zaczal pan uzywac moich argumentow (tez wyrwanych z kontesktu np o atomizmie) do obalenia moich wypowiedzi. Nie dobrze.... Pozdrawiam serdecznie i naprawde sie prosze zastanowic czego Pan oczekuje od SJ? Jesli Pan juz ustali to prosze sobie odpowiedziec, czemu tego Pan oczekuje. Spokojnej nocy.
----------
imię: Rafal
dnia: 19.01.2008
mowiac ze 'o to wlasnie mi chodzi" mialem na mysli ze "nie mas ensu wglebiac sie w szczegoly"! nie znam wyznania ktore by podawalo sie za "prawdziwych swiadkow Jehowy" a podalem to jako przyklad bo nawiazal pan czy sJ nadaremno uzywaja tej nazwy! czy naleze do tej religii? nie naleze do zadnego kosciola! nie jestem ochrzczony, chodze tylko na Pamiatke Wieczerzy Panskiej bo takie przykazanie zostawil nam Jezus! w sprawie religijnosci uwazam ze nalezy stosowac sie do przykazan Jezusa i miec czyste serce! glosic dobra nowine nalezy swoimi uczynkami! a nie chodzac od domu do domu i czytac ludziom biblie ktora wszyscy znaja! sJ glosza nie Slowo Boze lecz swoja interpretacje Slowo Bozego wysnuta na podstawie straznicy! i czynia to czesto ludzie ktorzy czasem nawet nie rozumieja tego o czym mowia! znam wielu takich "sJ"!!!!!!!
----------
imię: M@rcin
dnia: 19.01.2008
tak, tak szczegoly wynikajace z tlumaczenia. Biblia Tysiaclecia i "Warszawska" tez sie roznia a zadnemu SJ nie przeszkadzalo korzystac z obu. Bo tak naprawde to tylko kwestia tlumaczenia. Jesli pana takie szczegoly irytuja to prosze teraxz wszystkich tlumaczy PS pozwac do sadu ze tlumacza zle, ze ich PS jest rozne w szczegolach itp. Widzi Pan jaki to bezsens totalny?
----------


(c) 4free.pl - darmowe komponenty dla WebMastera za darmo      » Księga gości    » Sonda    » SUBskrypcja, Newsletter   » Test on-line    » więcej »
Informacja o przetwarzaniu danych
Powered by: Agencja Interaktywna CATALIST.com.pl